poniedziałek, 8 lipca 2013

Piekło przeszłości


"Piekło Gabriela"
Sylvain Reynard


Pozory mogą mylić, tak na plus jak na i minus, a maska bywa łudząco podobna do prawdziwej twarzy, kryjącej się pod nią. Raz zapamiętane wrażenie trudno jest zatrzeć, często staje się ono podstawą oceny na dłuższy czas. Ludzie łatwo osądzają innych, wystarczy chwila słabości, gorszy moment w życiu i wyrok gotowy, od niego nie ma odwołania, za to jest kara. Przeszłość bywa uciążliwym garbem, jakiego trudno się pozbyć, czasem wtapia się ona w człowieka na tyle mocno, że jest integralną częścią teraźniejszości i kładzie się cieniem na przyszłości. Szczególnie trudno jest odciąć się od tego co miało miejsce, jeżeli jest się przekonanym o własnej winie. Jednak bywa i tak, że to, co wydarzyło się może przynieść w końcu spokój i szczęście, jakie wydawały się nieosiągalne.

Dobrymi uczynkami jest droga do piekła brukowana, wie o tym Gabriel Emerson, bo sam dokłada od lat kolejne kostki na tej ścieżce, ale o tym poinformowanych jest niewielu. Tak samo jak mało kto poznał jego prawdziwe oblicze. Dla większości jest symbolem sukcesu, poważanym naukowcem, profesorem na prestiżowej uczelni, z widokami na spektakularną karierę, a do tego przystojnym, otoczonym pięknymi kobietami mężczyzną. Ten portret ma i drugą stronę, nie tak barwną, za to o wiele mroczniejszą, jej korzenie sięgają kilku lat wcześniej i wciąż mocno oplatają go, nie pozwalając mu się uwolnić od koszmaru przeszłości. Obie części zawierają się w jednym człowieku, codziennie walcząc o pierwszeństwo w jego duszy, chociaż sam Gabriel uważa, że dawno zawładnęło nim piekło. Jako badacz dzieł Dantego poznaje je od strony literackiej, jako człowiek doświadczył go już dawno, a do dnia dzisiejszego zmaga się z piętnem, jakim został w nim naznaczony. Na pozór spełniony i czerpiący z życia pełnymi garściami, a w rzeczywistości ... rzeczywistości nikt nie zna, chociaż może prawda jest zupełnie inna ...

Julia jest zafascynowana Dantem Alighierim, studiuje jego twórczość z ogromnym zapałem, seminarium u profesora Emersona jest jednym z kamieni milowych na jej naukowej ścieżce. Nic nie przychodzi łatwo, a na pewno nie uznanie pewnego siebie naukowca, który jest mistrzem manipulowania, w szczególności kobietami. Pilna studentka jednak nie daje za wygraną, wie doskonale co chce osiągnąć, a droga, jaką wybrała jest właściwa. Na pozór delikatna, jednak posiada siłę o jaką nikt jej nie podejrzewa, ma też pewną tajemnicę, pchającą ją wciąż do celu ... Ona też nosi w sobie przeszłość, z jednej strony raniącą, z drugiej ... z drugiej dająca nadzieję, jaką dawno utracił Gabriel Emerson.

Układ nauczyciel - uczennica jest zbyt banalny i niebezpieczny, ani on, ani ona go nie chcą, jednocześnie coś ich przyciąga do siebie i odpycha. Co będzie silniejsze? Wzajemna fascynacja czy dawne rany, wciąż niezabliźnione? Będzie im pisany los Dantego i Beatrycze czy całkowicie odwrotny? Niebo, piekło czy czyściec będzie udziałem tej dwójki? Jedno z nich zapomniało o czymś ważnym, drugie pamięta o tym aż za dobrze, oboje nie wiedzą do czego wciąż przecinające się ich drogi w końcu doprowadzą ...

Kierować się okładką czy może poczekać z wyrobienie sobie zdania już podczas lektury? Zapowiedź wzbudza ciekawość, chociaż może i zniechęcać, a jak jest w przypadku "Piekła Gabriela"? Po pierwsze najlepiej jest sprawdzić samemu czyli przeczytać, bo sugestia może mieć całkiem inne oblicze niż można by opierając się na pierwszym wrażeniu. Książka Sylvain Reynard to przede wszystkim opowieść o ludziach, maskach jakie zakładają lub mają założone przez innych, pozorach, które kamuflują prawdę i uczuciach, jakie mogą niszczyć człowieka, ale i pozwalają wyjść z piekła. Historia wydająca się przewidywalna i podobna do wielu ostatnio wydanych okazuje się całkowicie inna, szczególnie, że to, co podkreślane ma zupełnie inne oblicze niż się wydawało. Tłem dla opowieści jest "Boska Komedia" oraz życie Dantego i jego muzy, losy współczesnych bohaterów splatają się z postaciami średniowiecznego dzieła. Nawiązania i aluzje w teraźniejszych realiach stanowią ważny wątek, jednak motywem przewodnim jest uczucie, jakie nie zdarza się często, a gdy już zaistnieje rzadko kiedy ma okazję rozwinąć się. Za, wydawałoby się znaną, fasadą została  skryta historia w jakiej nie brak emocji, marzeń i zmagania się z demonami, których źródłem jest przeszłość ...


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wyd. AKURAT



16 komentarzy:

  1. Uwielbiam tę książkę i teraz zamierzam przeczytać jej drugi tom.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Boska komedia", to dość często wykorzystywany motyw, który jednak zawsze mnie fascynuje. Chętnie po nią sięgnę :).
    Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesuje mnie ta seria. Prawdopodobnie będę miała okazję przeczytać ją. Trzymam kciuki, aby powiodło się. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiła mnie ta seria

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesująca seria, do której warto zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie domyśliłabym się, że książka jest taka dobra...

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę poszukać tej książki w bibliotece!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem, czy się skuszę tym razem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi naprawdę interesująco :)

    OdpowiedzUsuń